Pożyczenie pieniędzy to nie wszystko. Nawet w przypadku pożyczki chwilówki. Istnieje bowiem taka instytucja jak Urząd Skarbowy. Powiało grozą? No, tak jakby troszeczkę… Ale warto pamiętać, że nie każdy musi zapłacić podatek od pożyczki. Są jednak sytuacje, gdy niestety nad pożyczkobiorcą wisi ten smutny obowiązek. Odpowiedzmy więc sobie rzetelnie na pytanie, czy i kiedy należy odprowadzić podatek od pożyczki?
Ze Skarbówką za pan brat
W określonych sytuacjach jesteśmy niestety zobligowani przepisami prawa do odprowadzenia podatku od pożyczki – nawet i chwilówki. Podatek odprowadza się – jak każdą tego typu opłatę - do właściwego dla siebie Urzędu Skarbowego. A co w tym wszystkim jest najistotniejsze i o czym należy pamiętać, by nie popełnić kosztownego błędu? Taki podatek należy opłacić dobrowolnie. Wezwanie Skarbówki nie jest tutaj potrzebne. Wszystko zostało też uregulowane w Ustawie z dnia 9 września 2000 r. o podatku od czynności cywilnoprawnych.
Jaka jest wysokość podatku od pożyczki?
Wysokość każdego podatku jest ściśle określona w polskim prawie podatkowym. Nie inaczej dzieje się z podatkiem od pożyczki. I tak:
do Urzędu Skarbowego należy wpłacić podatek liczony w wysokości 0,5% od kwoty lub wartości samej pożyczki. Od czego to zależy? Przede wszystkim, jeśli kwota lub wartość pożyczki jest z góry ustalona, to podatek wynosi 0,5% od całości. Natomiast w przypadku, gdy środki będą wypłacane kilka razy, zaś pełna kwota pożyczki nie została nieokreślona w momencie zawarcia umowy, kwota każdorazowej wypłaty gotówki stanowi w tym wypadku podstawę do opodatkowania.
20% podatek należy zapłacić wtedy, gdy pożyczkobiorca zapomniał, a Urząd Skarbowy sam wezwał pożyczkobiorcę do odprowadzenia podatku.
Kiedy trzeba zapłacić podatek od pożyczki?
W zasadzie odpowiedź na to pytanie jest absurdalnie prosta. Przelew do Urzędu Skarbowego należy wykonać w trzech konkretnych przypadkach:
Gdy pożyczka wynosi więcej niż 9 637 zł. Jest to kwota, która została zwolniona od podatku.
Gdy w umowie zostaną wprowadzone istotne zmiany mające wpływ na wysokość pożyczki.
Po wydaniu przez sąd orzeczenia lub ugody, a co będzie miało istotny wpływ na umowę pożyczki.
Kiedy nie trzeba zapłacić podatku od pożyczki?
Sytuacje zwolnienia pożyczkobiorcy od obowiązku płacenia podatku od pożyczki określa w/w Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych. Zwolnienie od podatku obowiązuje, gdy pieniądze pożycza się od małżonka, dzieci i wnuków, rodziców, pasierbów, rodzeństwa oraz ojczyma lub macochy maksymalnie, a środki wynoszą maksymalnie do 9 637 zł. Ale czy wszyscy pożyczają od własnej rodziny? Można przecież zaciągnąć dług w jakiejś instytucji finansowej czy od innych osób fizycznych. Gdy jednak taka forma pożyczki nie przekracza łącznej kwoty 5 000 zł od jednego podmiotu i 25 000 zł od wielu podmiotów oraz, gdy została zaciągnięta w ciągu trzech kolejnych lat kalendarzowych, również nie ma obowiązku płacenia od niej podatku.
Jakie obowiązki ma pożyczkobiorca względem Skarbówki?
Przede wszystkim powinien dopilnować wszelkich niezbędnych formalności. Umowa o zawarciu pożyczki powinna być spisana w formie papierowej. Jest to działanie obowiązkowe dla pożyczek na kwotę wyższą niż 500 zł. Umowa pożyczki jest po prostu zabezpieczeniem dla pożyczkobiorcy. Umowa pożyczki powinna zawierać następujące informacje:
datę i miejsce sporządzenia dokumentu,
przedmiot umowy (pożyczka gotówkowa), pożyczaną kwotę oraz okres trwania umowy,
ściśle określone zasadach spłaty i konsekwencje braku terminowości,
podpisy stron zawierających umowę pożyczki.
Nie ma obowiązku poświadczania notarialnie takiej umowy. Pożyczkobiorca ma natomiast obowiązek złożyć deklarację PCC. Jest to dokument tak zwana deklaracja podatku od czynności cywilno-prawnych. Pożyczkobiorca ma na to 14 dni od momentu, gdy zaciągnie pożyczkę. Deklarację PCC składa się w Urzędzie Skarbowym, który jest właściwy pod względem miejsca zamieszkania pożyczkobiorcy lub przypisania.